Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 11:56
Przeczytaj!
Reklama

PODCZAS KONTROLI OKAZAŁ PRAWO JAZDY NALEŻĄCE DO ZMARŁEGO

42-latek chcąc uniknąć odpowiedzialności za kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień podczas kontroli drogowej okazał policjantom prawo jazdy należące do zmarłego kilka lat temu mężczyzny. 42 latek usłyszał już zarzut, grozić mu może kara do 2 lat pozbawienia wolności.
PODCZAS KONTROLI OKAZAŁ PRAWO JAZDY NALEŻĄCE DO ZMARŁEGO

W miniony weekend policjanci z zamojskiej drogówki w miejscowości Brody Duże zatrzymali do kontroli kierującego skodą.  Powodem kontroli było przekroczenie przez kierującego dopuszczalnej prędkości. Mundurowi poprosili kierowcę o okazanie prawa jazdy. Kierujący pokazał mundurowym blankiet, który od razu wzbudził podejrzenia policjantów. Mężczyzna widniejący na zdjęciu wyglądał zupełnie inaczej niż kierujący skodą. Aby zweryfikować swoje wątpliwości mundurowi poprosili o okazanie dowodu osobistego. To wzbudziło niepokój 42 latka, który próbował tłumaczyć, że dowód jest nieważny i tak się złożyło, że ma przy sobie  tylko dokument tożsamości swojego brata. W dowodzie widniało inne nazwisko natomiast mężczyzna  na zdjęciu  był łudząco podobny do kontrolowanego kierowcy. 42 latek i na to znalazł wyjaśnienie. Z jego relacji wynikało, że brat zmienił nazwisko na panieńskie matki, a podobieństwo na zdjęciu wynika z tego, że obaj  panowie są prawie identyczni.

Wyjaśnienia kierującego nie uspokoiły mundurowych a wręcz przeciwnie wzbudziły jeszcze większą ich podejrzliwość. Po sprawdzeniu okazanych przez kierującego dokumentów w policyjnych systemach okazało się, że czujność mundurowych nie zawiodła. Blankiet prawa jazdy należał do zmarłego przed kilkoma laty mieszkańca powiatu krasnostawskiego, a dowód osobisty był własnością kontrolowanego mężczyzny. Szybko wyszło również na jaw, dlaczego kierujący skodą 42-latek z powiatu krasnostawskiego posługiwał się nieswoim prawem jazdy. Nie posiadał on uprawnień do kierowania.

42-latek usłyszał już zarzuty grozić mu może kara do 2 lat pozbawienia wolności. Takiej właśnie odpowiedzialności podlega ten, kto niszczy, uszkadza, czyni bezużytecznym, ukrywa lub usuwa dokument, którym nie ma prawa wyłącznie rozporządzać.

D.K-B.

 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama