Zamościanie początek tegorocznych zmagań mieli wymarzony. Po trzech wygranych podopieczni trenera Marcina Czerwonki mieli komplet punktów i otwierali ligową klasyfikację. Pierwsze potknięcie przydarzyło się żółto-czerwonym w poprzedni weekend. Starcie z Grunwaldem Ruda Śląska zapowiadało się na niezwykle ciężkie i takie było w rzeczywistości. Porażka 23:26 była bolesna, ale nie pozbawiła zawodników Padwy pozycji lidera. Jedyną konsekwencją jest zniwelowanie straty punktowej przez przeciwników. Obecnie trzy czołowe drużyny, czyli Padwa, Politechnika i Grunwald mają na koncie po dziewięć „oczek”.
Sobotnie starcie będzie więc kolejnym w tym sezonie meczem na szczycie w Zamościu. Trzy tygodnie temu Padwa wygrała po emocjonującego walce z Wisłą Sandomierz okupującą wówczas drugie miejsce. Powtórka z rozrywki jest jak najbardziej wskazana.
Trener Czerwonka nadal nie może liczyć na w pełni zdrowego Adriana Adamczuka, który odczuwa skutki skręcenia stawu skokowego. Absencja ta jest bardzo dotkliwa dla zespołu, o czym przekonaliśmy się w Rudzie Śląskiej.
Serdecznie zapraszamy do hali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zamościu. Bilet normalny kosztuje 5 zł, natomiast ulgowy – 3 zł. W przerwie meczu tradycyjnie odbędzie się losowanie nagród dla kibiców.
Napisz komentarz
Komentarze