64-latek z gminy Zamość najbliższe trzy miesiące będzie musiał regularnie stawiać się w jednostce policji. Został również zobowiązany do opuszczenia lokalu, w którym zamieszkiwał wspólnie z rodziną. Prokurator postanowił również, że nie może zbliżać się do osób, którym groził na odległość nie mniejszą niż 20 metrów.