kierowca-z-promilami

Policjanci zatrzymali 48-letniego kierowcę daewoo, który jechał autem bez uprawnień mając blisko 4 promile alkoholu w organizmie. Jego ujęcie było możliwe dzięki kierowcy z Chełma, który jadąc za nim zauważył, że poprzedzający go pojazd jedzie całą szerokością jezdni. Zajechał więc kierującemu drogę, zabrał kluczyki nie dopuszczając do dalszej jazdy. Teraz 48-letni mieszkaniec gminy Hrubieszów odpowie przed sądem.

Policjanci z Posterunku Policji w Trzeszczanach zatrzymali 21-letniego rowerzystę, który jechał „wężykiem”. Cyklista miał blisko 3,5 promila alkoholu w organizmie i posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów

Dwoje 20-latków ze Świdnika odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie w sumie pięciu kolizji. Grozi im do dwóch lat pozbawienia wolności.

Dzięki policyjnej kontroli autokaru, przedszkolaki z Józefowa bezpiecznie pojechały na wycieczkę. Mogłoby stać się inaczej. gdyby nie organizatorzy, którzy o tę kontrolę poprosili. Jak się bowiem okazało, pierwszy z mających zabrać dzieci pojazdów był niesprawny technicznie. Z kolei kiedy na miejsce przyjechał drugi autokar, okazało się, że jego kierowca jest nietrzeźwy. Policjanci dbając o bezpieczeństwo podróżujących zachęcają do zgłaszania kontroli autokarów.

W miniony weekend na Zamojszczyźnie doszło do 3 zdarzeń drogowych z udziałem nietrzeźwych kierujących. 48-latek mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu wjechał volkswagenem do rowu. Mniej szczęścia miał 44-letni kierowca motocykla, który został przewieziony do szpitala po tym jak w m. Bereść doprowadził do przewrócenia maszyny. Miał prawie 2 promile alkoholu. Nieco mniej, bo 1,5 promila miał 25-latek, który w m. Łabuński Pierwsze kierując fiatem zakończył jazdę w przydrożnym rowie.

Prawie promil alkoholu w organizmie miał zatrzymany wczoraj kierowca ciężarówki. W tym stanie przyjechał po załadunek do jednej z krasnostawskich firm. Wpadł tuż przed bramą wjazdową. Obywatel Białorusi za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed Sądem.

65-letni kierujący oplem oraz jadący z nim pasażer trafili do szpitala, po tym jak samochód, którym jechali dachował w przydrożnym rowie. Do wypadku doszło w niedzielę na DK 74 w m. Zawada. Przyczyną zdarzenia była nadmierna prędkość oraz nietrzeźwość 65-latka - w jego organizmie był prawie promil alkoholu. Szczegóły wypadku wyjaśniają policjanci i apelują o trzeźwość za kierownicą.

Z obrażeniami ciała trafił do szpitala 36-latek, który w sobotę dachował pojazdem na drodze w miejscowości Struża Kolonia. Jak ustalili policjanci, kierowca citroena jechał tzw. „wężykiem” i wyprzedzał niezgodnie z przepisami. Badanie wykazało, że mężczyzna miał prawie 3 promile alkoholu.

Niektórych miłośników jazdy na rowerze nie odstraszają nawet ujemne temperatury powietrza. Jeden z nich 55-latek z Zamościa kierował rowerem nie zwracając uwagi na chłód oraz jak się okazało w czasie kontroli - stan swojej trzeźwości. W organizmie miał prawie 2 promile alkoholu. Kolejny 62-latek był trzeźwy jednak z sądowym zakazem.