„Nie sądziłem, że beztroskie szusowanie z biegiem ostatniej „dzikiej” rzeki Europy będzie spotkaniem z kulturami tak odmiennymi od naszej, rdzennie polskiej, i że wjedziemy w obszar, który u MAT wywoła mocne przeżycia, u mnie cierpnięcie skóry na plecach z radości. Resztki autentyczne Kresów dawnej Rzeczypospolitej z całym ich zapachem, biedną siermiężnością, kolorytem religijnym, bogactwem ludzi napotkanych w drodze. Bug – rzeka pełna magii, nostalgii odgradza dwa całkowicie odmienne, mimo pozorów bliskości - światy”.
Urodzony w Tomaszowie Lubelskim Adam W. Kulik jest absolwentem filologii polskiej UMCS w Lublinie. Redaktor prasowy, reporter lubelskiego oddziału TVP SA, a przede wszystkim poeta, prozaik, autor filmów i reportaży telewizyjnych i prasowych, które poświęcił problematyce narodowościowej, kulturowej i religijnej wschodniego pogranicza Polski. Ma w swoim dorobku książki i filmy biograficzne, edukacyjne, dokumenty historyczne, w których z konsekwencją, znawstwem przedmiotu, ale i dużą dozą przekory opisuje sylwetki wielu znanych postaci, związanych z magiczną ścianą wschodnią, takich jak: Bolesław Leśmian, Julia i Edward Hartwigowie, Zygmunt Klukowski, Fryderyk Chopin, Mikołaj Rej czy Henryk Sienkiewicz.
Mimo, że podróżował po Rosji, Ukrainie, Białorusi, Kaukazie, był w Indiach, Indonezji i na Sri Lance, skąd przywiózł barwne reportaże i filmy podróżnicze, z uporem wraca w swojej twórczości na łono Małej Ojczyzny. Z doskonałym skutkiem wykorzystuje do tego celu różne wymiary komunikacji z odbiorcą: rower, pociąg, samochód, kamerę filmową, aparat fotograficzny, karty książki. Dowodem tego jest właśnie ostatnia publikacja Jego autorstwa pt. „Z biegiem Bugu”, w której A.W. Kulik pokazuje, że płynąc do przodu z nurtem Bugu chce być na bieżąco, na czasie, wciąż aktualny, komentuje na gorąco historię. Jest laureatem licznych wyróżnień, nagród literackich i filmowych, członek stowarzyszeń filmowych i literackich, „Ambasador Kultury Zamościa w roku 2007”.
Ta książka to nie tylko relacja, kronika, przewodnik, kompendium wiedzy historycznej z komentarzem Autora, to przede wszystkim podróż w czasie, opisana językiem literackim, pełna wyrazistych postaci, gdzie między biogramami wielkich przewijają się cieniutkie nici życiorysów zwykłych, szarych ludzi, znajomych tylko Autorowi - przypadkowo spotkanych świadków nieustannie toczącej się historii wschodniego pogranicza. Swoją peregrynację Kulik zaczyna w Zamościu, a potem przez dwanaście kolejnych rozdziałów odwiedza wiele miejscowości. Gości m.in. w Skierbieszowie, Dubience, Dorohusku, Sobiborze, Romanowie, Jabłecznej, Kostomłotach, Białej Podlaskiej, na Świętej Górze Grabarce, w Hajnówce, Gródku, Lublinie, Rejowcu. Każde z tych miejsc opisuje barwnie, przywołując zarówno oczywiste jak i mniej znane fakty historyczne. Dzięki Jego dociekliwości badawczej poznajemy zapomniane biografie Władysława Czachórskiego, Stanisława Brzozowskiego, Kajetana Suffczyńskiego, Adama Naruszewicza i możemy przyjrzeć się bliżej żyjącym współcześnie ludziom pogranicza: Edzie Ostrowskiej, Maciejowi Falkiewiczowi czy Tymoteuszowi Szczurowskiemu. Razem też uczestniczymy w uroczystościach religijnych w klasztorze męskim w Jabłecznej i litanii odprawianej na Świętej Górze Grabarce. A w tle pobrzmiewa dramatyzm historii: animozje dzielące prawosławie, katolicyzm i judaizm, islam, echa rzezi wołyńskiej i holocaustu, wzajemne żale, niewypowiedziane ani po polsku, białorusku, ukraińsku, tatarsku czy w jidysz, wiszące jak ciężka kotara, przysłaniająca malownicze, nadbużańskie pejzaże. Książka, kończy się słowami nadziei, dającymi pewność, że:
„Przyjdzie zima, za nią wiosna, znowu poczuję łamanie kołem i atawistyczne, odziedziczone po przodkach zakładających osady wydmowe, pragnienie pokonywania przestrzeni… Zanęci zapach wiatru, w szarości zmierzchu zagrają ostatnie powidoki słońca – gdzieś nad Bugiem, pod Rajgrodem, i nie będzie już odwrotu. Co zgubiliśmy, że szukamy tak łapczywie?”
Źródło: Anna Rychter
Napisz komentarz
Komentarze