Pięć lat temu ówczesne władze gminy Miączyn zdecydowały o likwidacji szkoły. Wtedy funkcjonowały tam jedynie trzy sale, gdzie uczyły się dzieci z klas od 1-3. Reszta sal była zamknięta od wielu lat, a budynek popadał w ruinę. Ale mieszkańcy i miejscowy proboszcz nie zgodzili się na likwidację tak ważnej dla nich placówki.
W sytuacji, gdy gmina nie widziała nadziei na uratowanie szkoły, z pomocą przyszedł proboszcz parafii Tuczępy. Na odnowienie budynku przekazał wszystkie swoje oszczędności. W pracach remontowych uczestniczyli mieszkańcy wsi, a także więźniowie z Hrubieszowa.
W tym czasie zmieniły się również władze gminy, które dostrzegły potrzebę istnienia szkoły w Gdeszynie i wspierają jej utrzymanie. Dziś szkoła jest prężnie działającą placówką. Kształci 41 uczniów i ma 15 pracowników.
Szkoła w Gdeszynie jest wyjątkowa jeszcze z jednego powodu. To miejsce spotkania i dialogu Polaków i Ukraińców, a jej misja to pojednanie polsko-ukraińskie. Nie przez przypadek jej patron to bł. ks. Zygmunt Pisarski, który oddał życie za Ukraińców.
Szkołę wspierają również inne przyjazne organizacje, jak na przykład Wolontariat Dobre Serca z Grójca.
Szkoła w Gdeszynie to kolejny dowód na to, że chcieć to móc. Wystarczy dobra wola i wspólny wysiłek, aby utrzymać przy życiu placówkę, która dzieciom daje możliwość nauki, a dorosłym pracę.
Napisz komentarz
Komentarze