Wydarzenie zostało zorganizowane przez Stowarzyszenie Rolników i Konsumentów "Kukiz '15", a główną gwiazdą imprezy był lider partii. Wydarzenie było reakcją na CETA, czyli na umowę gospodarczo handlową, jaką Unia Europejska ma zamiar podpisać z Kanadą. Kanada jest jednym z głównych na świecie producentów żywności genetycznie modyfikowanej, a po wprowadzeniu w życie CETA żywność ta miałby otwartą furtkę, aby trafić na półki również naszych sklepów. Przeciwko temu sprzeciwia się partia Kukiz '15 argumentując, że żywność ta, oprócz tego, że odbierze rynek zbytu polskim rolnikom, może być szkodliwa dla naszego zdrowia. Przeciwnicy CETA twierdzą również, że polskie rolnictwo jest wystarczająco silne, aby wyżywić Polaków i nie potrzebujemy kupowiać produktów gorszej jakości z drugiego końca świata. Poseł Jarosław Sachajko wyjaśniał, że najzdrowsze produkty to te kupowane bezpośrednio od polskiego rolnika. Dlatego właśnie trzeba wspierać lokalnych producentów żywności kupując produkty bezpośrednio od nich, a nie poprzez łańcuch pośredników – w ten sposób mamy świeżą i zdrową żywność, a pieniądze na nią wydane pozostają w regionie.
Oprócz kiermaszu produktów lokalnych w programie festiwalu znalazły się debaty na temat zdrowego żywienia i upraw ekologicznych. Można było zobaczyć pokaz wyrobu sera czy chleba. Wieczorem odbyła się część muzyczna. Na scenie pojawił się między innymi Paweł Kukiz, który podczas występu wyraził swoją opinię na temat ostatnich wydarzeń w kraju.
Polityk zaśpiewał swoje najbardziej znane przeboje.
Napisz komentarz
Komentarze