Motywacja Czarno- Biała
Tadeusz Adamczuk - Zamościanin, z zawodu muzyk orkiestrowy (gra jako skrzypek
w Symfonicznej Orkiestrze im. Karola Namysłowskiego w Zamościu), z zamiłowania fotograf. Swoim hobby zajmuje się praktycznie od dzieciństwa fotografując głównie rodzinne miasto
i region. Uczestnik i laureat wielu wystaw i konkursów fotograficznych. Od 2015 r. należy do Zamojskiej Grupy Fotograficznej. W 2019 r. został przyjęty do Fotoklubu RP i uzyskał tytuł Artysty Fotografika Rzeczpospolitej Polskiej (AFRP).
od autora ...
Lubię fotografię czarno-białą. Zarówno oglądać jak i wykonywać. Zdjęcia cz-b mają swoisty urok i wcale nie chodzi o to, że obecnie przez wiele osób postrzegane są jako lepsze artystycznie. W tonacji czarno-białej przedstawiana rzeczywistość jawi się bardziej lakonicznie
i syntetycznie. Odrzucenia kolorów daje przekaz pozwalający głębiej wyrazić samo sedno przedstawianego motywu fotograficznego. Zawiera się w tym pewien paradoks, gdyż obraz bez barw jest swoistym zafałszowaniem realnej rzeczywistości, a zatem umniejsza autentyzm fotografii. Jednak ta wierność i prawdziwość (zresztą w kolorowym wydaniu też problematyczna) nie stanowi gwarancji artystystycznego efektu. Niejednokrotnie wręcz przeciwnie, tylko niewielki odsetek barwnych zdjęć uznajemy za dzieła sztuki, a miliony pozostałych są mniej lub bardziej wierną kopią „świata i życia” (czasami bardzo dobrą) … ale zawsze tylko kopią.
Zadaniem fotografika – oddać sedno motywu fotograficznego. A co w ogóle oznacza to słowo? Zdaniem wielu motyw utożsamia pojęcie jednoznaczne z tematem, przedmiotem zdjęcia.
Prawda jest bliska, ale nie do końca. Motyw jest pojęciem subtelnie szerszym i właściwie oznacza
czynność, czyli motywację fotografa do zrobienia zdjęcia. Imperatyw, dlaczego nacisnął on na spust
aparatu i wyzwolił migawkę utrwalając widok czy przedmiot? (pomijam tu bezmyślne pstrykactwo)
Motywacja powstała pod wpływem emocji, impulsu, reakcji na urokliwy moment świetlny, ujrzenie
przelotnego piękna itd. … Dany temat, czy przedmiot zdjęcia jest w zasadzie stały. Staje się moty- wem dopiero w oku i głowie fotografika, który uchwyci i uwzględni najlepszy kąt widzenia, pada-
jące światło, porę dnia, układ chmur na niebie, inne warunki pogodowe… itp. Motyw jest tu i teraz.
Za 5 minut, godzinę, czy pojutrze już go nie będzie.
Na wystawie prezentuję zdjęcia w szerokim paśmie czasowym lat 1980-2021.
Uwzględniają moją motywację czarno-białą.
Tadeusz Adamczuk
Napisz komentarz
Komentarze