Było to już IX spotkanie przy ulicy Ormiańskiej 1. Zebranie pt. „Trzymał Kozak Tatarzyna” zawierało w programie m.in. wykład o postrzeganiu tatarów przez społeczność Zamojszczyzny, czy czytanie fragmentu książki „Dawniej w Zamościu” o tatarskich torturach. Wyrażenie „trzymał Kozak Tatarzyna” jest wariantem znanego powiedzenia „złapał Kozak Tatarzyna, a Tatarzyn za łeb trzyma”. Co znaczy mniej więcej tyle, że ktoś, kto w sytuacji konfliktowej sądzi, że ma przewagę, z innego punktu widzenia może jej wcale nie posiadać.
Zbigniew Stankiewicz przedstawił pierwszy wykład podczas spotkania, mówiąc o stosunkach Tatarów i mieszkańców Zamościa. Opowiadał o śladach wśród rodowitych Zamościan, jak chociażby kształt nosa czy oczu. W tamtych czasach część tatarów zasymilowała się z mieszkańcami terenów Zamościa czego efekty widać w obecnych czasach.
W dalszej części programu była mowa również o cmentarzu tatarskim, który był obozowiskiem Tatarów, gdzie trzymano ofiary bitew czy grabieży. Cmentarz należy do tradycji mieszkańców, gdzie na stałe wpisał się obszar ich świadomości.
Przedsięwzięcie odbywa się przy wsparciu patronackim Muzeum zamojskiego w Zamościu, Lokalnej Organizacji Turystycznej Zamość i Roztocze, Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego w Zamościu, Koła Przewodników Terenowych PTTK im. Róży i Jana Zamoyskich w Zamościu i Klubu Turystyczno-Krajoznawczego im. Michała Pieszki przy PTTK w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze