W sobotę do mieszkanki Świdnika zadzwonił telefon stacjonarny. Kobieta w słuchawce usłyszała zachrypnięty głos kobiecy. Osoba podawała się za jej córkę i oświadczyła, że jest ciężko chora i pilnie potrzebuje pieniędzy. Umówiła się, że wyśle do niej swoją koleżankę, która odbierze od niej gotówkę oraz biżuterię. Po jakimś czasie do drzwi mieszkania zapukała młoda kobieta o śniadej karnacji i odebrała umówione rzeczy. Dopiero po fakcie pokrzywdzona zadzwoniła do swojej córki i zrozumiała, że padła ofiarą oszustwa.
Policja kolejny raz apeluje o ostrożność! Apel nie tyczy się tylko seniorów ale też młodszych osób, aby ostrzegać swoich krewnych i znajomych, że mogą do nich telefonować osoby podszywające się pod członków rodziny, policjantów, adwokatów, pracowników instytucji itp. Uczulmy ich jak mają reagować w takich sytuacjach, czego bezwzględnie nie powinni robić i na co zwrócić uwagę.
Przestrzeganie tych kilku zasad może uratować nasze, często długo odkładane, oszczędności życia.
- Weryfikujmy osoby do nas dzwoniące, konsultujmy to z rodziną czy znajomymi, zgłośmy to na policję,
- pamiętajmy, żeby nie dać się namówić na pozostawienie naszych pieniędzy w jakimś odosobnionym miejscu, nie wyrzucać ich przez okno, nie pozostawiać we wskazanym przez oszusta miejscu, sprawdźmy osobę, która chce do nas osobiście przyjść po pieniądze czy przedmioty,
- policjant nigdy nie zadzwoni z informacją o prowadzonej akcji,
- policja nigdy nie poprosi Cię o przekazanie komuś pieniędzy, przelaniu ich na konto lub pozostawienie w jakimś miejscu,
- nie udostępniajmy kodów, haseł czy danych do naszych kont bankowych nikomu czyjej tożsamości nie jesteśmy pewni i komu nie ufamy.
Nie dajmy się oszukać! Omawiajmy nietypowe sytuacje, które nas spotykają z innymi członkami rodziny, a wszelkie podejrzane prośby o pożyczenie pieniędzy zgłaszajmy na Policję.
E.D.
Napisz komentarz
Komentarze