Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 09:26
Przeczytaj!
Reklama

Szukali kija na Kijek

9 czerwca w Ratuszu odbyła się konferencja prasowa zorganizowana w celu wyjaśnienia nieporozumienia, jakie wynikło 7 czerwca na ostatnim posiedzeniu Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Zamość.
Kliknij aby odtworzyć

Podczas posiedzenia przewodniczący Komisji, radny Rafał Zwolak, posiadający nieprecyzyjne dane, zasypał prezydenta Andrzeja Wnuka pytaniami dotyczącymi poszczególnych zakupów dokonanych przez Urząd Miasta w roku 2015. Jak wyjaśnia Skarbnik Miasta Zamość, Jadwiga Kijek, pytania były oparte na roboczym materiale stanowiącym wykaz wszystkich wydatków w ubiegłym roku, a zapisy, którymi dysponował radny były niedokładne lub źle odczytane. Komisja Rewizyjna natomiast wcześniej nie zwracała się do władz Miasta o faktury, które wzbudziły jej wątpliwości, zrobiła to dopiero na posiedzeniu komisji.

Dysponując niedokładnymi danymi radny postawił w złym świetle przede wszystkim siebie zmuszając prezydenta do odpowiadania na dość dziwne pytania, które, jak wyjaśnia skarbnik:

Podobnie rzecz się ma z długopisem, który rzekomo kosztował prawie 3 tys. złotych, a w rzeczywistości było to 200 długopisów, czy torbą za 640 zł, która po zweryfikowaniu z odpowiednimi fakturami okazała się całym oprzyrządowaniem do aparatu fotograficznego. Władze miasta były zdumione pytaniem radnego o gipsowe osły, których nikt nie kupował. Okazało się, że chodzi o gipsowe anioły zakupione przy okazji organizowania Wigilii dla mieszkańców. To tylko niektóre przykłady zapytań radnego, które w rzeczywistości były łatwe do wyjaśnienia, wystarczyło zwrócić się wcześniej o odpowiednie faktury.

Dokumenty, których oczekiwała komisja, zostały przekazane jej 8 czerwca. Warto wspomnieć, że sprawozdanie z wykonania budżetu za 2015 rok zostało opublikowane kilka miesięcy temu.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama