Wczoraj przed południem do 71-letniej mieszkanki Krasnegostawu zadzwoniła kobieta podając się za jej córkę i powiedziała, ze jest chora. Z tego powodu potrzebuje pilnie dużej sumy pieniędzy. Starsza kobieta od razu zorientowała się, że jest to próba oszustwa, gdyż nie ma córki. Poleciła rozmówczyni udać się do lekarza, a sama o rozmowie fałszywą córką powiadomiła Policję.
Tego dnia dyżurny krasnostawskiej komendy odebrał jeszcze trzy takie zgłoszenia. W każdym przypadku sposób działania był podobny. Gdy w jednej z rozmów 75-letnia kobieta powiedziała rozmówczyni, że nie ma córki, to ta oświadczyła, że jest jej synową. Na szczęście w tym jak i w pozostałych przypadkach nie doszło do przekazani pieniędzy.
Kolejny raz apelujemy o zachowanie zdrowego rozsądku w takich sytuacjach. Nie ufajmy nieznajomym. Nigdy nie przekazujmy pieniędzy obcym osobom. Jednym ze sposobów uchronienia się przed oszustami, jest osobisty kontakt z członkiem rodziny, za którego podaje się rozmówca lub w imieniu, którego dzwoni. Zawsze starajmy się upewnić z kim rozmawiamy i kto prosi nas o pieniądze.
P.W.
lubelska.policja.gov.pl
Napisz komentarz
Komentarze