Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło 7 czerwca późnym popołudniem w miejscowości Hutki. Jak wstępnie ustalili mundurowi kierujący toyotą 18-latek z gminy Zamość na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do przydrożnego rowu i uderzył w drzewo.
W pojeździe znajdowali się również pasażerowie - trzej młodzi mężczyźni w wieku 17 i 18 lat. Cała czwórka karetką pogotowia została przewieziona do szpitala celem wykonania dalszych badań. Policyjne badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyźni byli trzeźwi.
Młodemu kierowcy, który uprawnienia do prowadzenia pojazdów zdobył niespełna miesiąc temu policjanci za pokwitowaniem zatrzymali prawo jazdy. Zatrzymano również dokumenty pojazdu, który z uwagi na powstałe uszkodzenia nie nadawał się do dalszej jazdy.
Apelujemy o ostrożność. Brawura, młodzieńcza fantazja oraz bezkrytyczna wiara w swoje umiejętności połączone ze zbyt szybką jazdą mogą doprowadzić do tragicznego w skutkach finału podróży. Pamiętajmy, że na drodze należy zachować rozsądek i ostrożność.
Napisz komentarz
Komentarze