Wczoraj dyżurny krasnostawskiej komendy otrzymał informację, że w miejscowości Małochwiej Duży na oblodzonej drodze doszło do kilku zdarzeń drogowych. Na miejsce zostali skierowani strażacy i policjanci.
Jak się okazało, 40-latek kierując samochodem ciężarowym marki MAN na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Wozem strażackim jechało trzech strażaków z Krasnegostawu. W efekcie tego zdarzenia, samochód strażacki przewrócił się na bok, miażdżąc leżącego wcześniej w rowie vw passata.
Na całe szczęście nikomu nic się nie stało. Najwięcej szczęścia miał kierowca volkswagena - 50-letni ob. Ukrainy, który po wcześniejszym wjechaniu do rowu opuścił swój pojazd.
Badanie wykazało, iż obydwaj kierujący byli trzeźwi. Strażacy zostali przewiezieni do szpitala. Wstępne wyniki badań wskazują, że nic im się nie stało.
Napisz komentarz
Komentarze