Konkurs był przeznaczony dla uczniów szkół podstawowych,
gimnazjalnych, średnich oraz dorosłych z terenu województwa lubelskiego.
Jego uczestnicy nadesłali po dwa wiersze lub opowiadanie do 3 stron
maszynopisu dotąd niepublikowane i nienagradzane w innych konkursach.
Uczniowie szkół podstawowych i gimnazjalnych mieli napisać teksty
związane z tematem „Dom”, wszyscy pozostali teksty na dowolny temat.
1 kwietnia br. w siedzibie Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej im.
H. Łopacińskiego odbyła się gala podsumowująca ww. konkurs,
zorganizowany przez Wojewódzki Ośrodek Kultury w Lublinie. W czasie gali
został podany do wiadomości publicznej szczegółowy protokół ww.
konkursu, a jego laureatom zostały rozdane nagrody i wyróżnienia. Na
konkurs przesłano łącznie 307. zestawów prac literackich ( w kategorii
poezja- szkoły ponadgimnazjalne i dorośli wpłynęło 47 zestawów
wierszy). Wszystkie prace literackie oceniało jury w składzie: Maria
Brzezińska, Ewa Hadrian, Waldemar Michalski, Anna Kistelska- sekretarz.
Publikujemy nagrodzone wiersze.
***
dostałem znaczy oddam
z pierwszym krzykiem duszące powietrze
do obmycia wodę zapomnienia
młodzieniec już sam rozniecałem
ogień na pożar
bywało mocne marsy klubowe
sadziłem i zbierałem owoce
czyniłem sobie ziemię matką albo i wyrodną macochą
miałem w sobie powietrze wodę ogień ziemię
cyzelowaliście dom
na wschód od edenu
na nic zdały się jednak eleuzyńskie misteria
choć sprzyjała demeter
jak kochane moje też
prochy rozwieje lodowate powietrze
uduszę się wodą
ogień śmierci spali wspomnienia
kości nie zostaną obudzone
będę powietrzem wodą ogniem ziemią
które tchnęliście
w to moje kruche gliniane ciało
hominem te memento
to homagium
dziękuję
***
jak to jest pyta młody pesach stark
że ty tate bogobojny
stojący w tradycji tak mocno
jak nie przymierzając głowa żyda i tefilin
jesteś biedny
sąsiad z kamienicy meir
zbija fortunę na procentach
tylko w straszne dni
niesie się do domu modlitwy
upada konfekcyjny sklep
tylko matka jest ostoją moich oczu
a ty chcesz postawić się
jeść barszcz z piernikiem
twój brat mordechaj wyjechał
w kibucu życie twarde jak stal
gdy słońce jest nisko ma mleko i miód
posadził winnice i będzie pił wino
będzie mądry od powietrza medinat jisra’el
bogactwo cnota bogobojnych
tu ani szacunku ani gold
ty nie jesteś złoty żyd
Napisz komentarz
Komentarze