Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 03:50
Przeczytaj!
Reklamahttps://www.youtube.com/watch?v=xGscu9OjhVk

Hetman Zamość – Victoria Żmudź 2:1

Od zwycięstwa rundę rewanżową rozpoczęli piłkarze Hetmana. Bramki dla naszego zespołu strzelali Dawid Otręba oraz Rafał Turczyn.
Kliknij aby odtworzyć

Pierwsza połowa to okres dobrej gry naszej drużyny. Hetman częściej był przy piłce i starał stwarzać sobie sytuacje. Z bardzo dobrej strony zaprezentował się aktywny dziś Damian Kupisz. To po jego zagraniu drużyna z Zamościa wyszła na prowadzenie. Dograł on do Otręby, ten zdecydował się na strzał i piłka po rykoszecie trafiła do siatki. Chwilę później groźnie z rzutu wolnego strzelał Daszkiewicz. Zmierzającą do siatki piłkę bramkarz Victorii, czubkami palców wybił piłkę na rzut rożny. W 25 minucie Hetman wyszedł na dwubramkowe prowadzenie. Rafał Turczyn pewnie pokonał bramkarza a dogrywał mu nie kto inny jak dobrze dysponowany dziś Kupisz. Goście jednak nie dawali za wygraną i w 34 minucie strzelili bramkę kontaktową. Po błędzie obrony i zamieszaniu w polu karnym piłkę do bramki skierował Ścibor. Do końca pierwszej połowy Hetman dwukrotnie zagroził bramce rywali. Po stałych fragmentach gry wykonywanych przez Rafała Turczyna piłkę głową do bramki starali się skierować Łukasz Kamiński oraz Szymon Solecki. Dwukrotnie jednak piłka minimalnie mijała słupek.

Druga połowa rozpoczęła się od bardzo groźne sytuacji dla Hetmana. Skrzydłem przedarł się Ziółkowski, który chwilę wcześniej znalazł się na boisku, jednak zamiast próbować oddał strzał prawą nogą, chciał dograć do kolegi z zespołu i w konsekwencji stracił piłkę. I tak jak wyglądała pierwsza akcja tak wyglądała cała połowa. Wiele niedokładności, błędy podczas rozgrywania piłki. Victoria w drugiej połowie stworzyła sobie naprawdę kilka groźnych sytuacji bramkowych. Chociażby w 51 i 56 minucie gdzie groźnie strzelali napastnicy Victorii. Hetman starał się atakować jednak niewiele z tego wynikało. Po bardzo dobrej akcji zespołowej piłkę dostał wychodzący na czystą pozycję Drozd jednak poślizgnął się podczas oddawania strzału. Naszemu napastnikowi w dzisiejszym spotkaniu wyraźnie nie dopisywało szczęście, gdy w 77 minucie oddał bardzo groźny strzał piłka odbiła się od poprzeczki i wróciła w pole gry. W 87 minucie spotkania groźny strzał wyłapał Kacper Skrzypek, a chwilę później sędzia zakończył mecz. Teraz przed drużyną z Zamościa derbowe spotkanie. W niedzielę o godzinie 12:00 zmierzy się ona w Hrubieszowie z tamtejszą Unią.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama