Kiedyś było to Kino i Konoteatr "Stylowy". Rozpoczął on swoją działalność w 1926 roku w zlikwidowanym przez Austryjaków kościele franciszkańskim. W okresie okupacji Niemcy zmienili nazwę "Stylowego" na "Capitol". Po wojnie kinoteatr "Stylowy" został ponownie otwarty, a jego siedzibą stały się pomieszczenia Klubu Garnizonowego. Dziś mamy Centrum Kultury Filmowej "Stylowy", które od 6 lat mieści się na ulicy Odrodzenia.
Idea kina wciąż jest ta sama, ale wraz z rozwojem techniki zmienił się komfort oglądania filmów i oczywiście ich jakość. Wie o tym Radosław Turczyn, człowiek, który w zamojskim kinie pracuje od 35 lat.
I tak po 90 latach zamojskie kino nie straciło swoich miłośników – wciąż odwiedzają je tłumy. Statystyki mówią, że jest to 200 tys. widzów rocznie.
Również podczas jubileuszu nie zabrokło publiczności. Na tą okazję kino przygotowało kilka wyjątkowych atrakcji. Niespodzianką wieczoru był film dokumentalny „Zatrzymani… w kinie” zrealizowany przez Dorotę i Wojciecha Nowakowskich przy udziale Młodzieżowego Klubu Filmowego. W materiale filmowym zostały zarejestrowane wspomnienia i refleksje mieszkańców Zamościa dotyczące kina Stylowy. Była również projekcja filmu „Przełęcz ocalonych” w reżyserii Mela Gibsona. Na wniosek Dyrektora Centrum Kultury Filmowej „Stylowy” Andrzeja Bubeły, Prezydent Miasta Zamość Andrzej Wnuk uhonorował dyplomami pracowników o najdłuższym stażu pracy.
Napisz komentarz
Komentarze