Do podpalenia mobilnego punktu szczepień oraz budynku zamojskiego sanepidu doszło na początku sierpnia ub.r. Kamery miejskiego monitoringu zarejestrowały wówczas jak mężczyzna w nocy przyjechał rowerem pod punkt szczepień mieszczący w centrum Zamościa. Podłożył ogień za pomocą łatwopalnej substancji i odjechał. Tej samej nocy w podobny sposób podpalił także budynek sanepidu przy ul. Peowiaków w Zamościu.
Tuż po tych wydarzeniach Komendant Wojewódzki Policji w Lublinie nadinspektor Artur Bielecki powołał grupę śledczą, której zadaniem było ustalenia i zatrzymanie sprawcy. W jej skład weszli policjanci z pionów kryminalnych komendy wojewódzkiej jak i KMP w Zamościu. Szereg czynności procesowych doprowadził do wytypowania sprawcy. Wcześniej policjanci powiązali podpalenia budynków ze zniszczeniem w podobny sposób wież telekomunikacyjnych na terenie gminy Nielisz w 2020 roku.
Sprawca po zdarzeniach z sierpnia ub. r. wyjechał z kraju i przebywał w Szwajcarii. Został zatrzymany gdy przekroczył granicę i zmierzał w kierunku miejsca zamieszkania. Dziś w Prokuraturze Okręgowej w Zamościu, która prowadzi śledztwo w tej sprawie usłyszał zarzuty. Zostanie skierowany również wniosek o tymczasowy areszt. Za czyny, których się dopuścił grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności
źródło: KWP w Lublinie
Napisz komentarz
Komentarze