Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 2 listopada 2024 23:49
Przeczytaj!
Reklama

MYŚLAŁA ŻE POMAGA SYNOWI, STRACIŁA 25 TYS. ZŁ.

25 tys. zł. straciła niedawno 83-latka z pow. włodawskiego. Starsza pani padła ofiarą oszustów, którzy wmówili jej, że jej syn ma poważne problemy i potrzebuje pilnie pieniędzy. Kobieta zebrane oszczędności przekazała "zaufanemu koledze" syna. Policjanci ponownie apelują o ostrożność. Pamiętajmy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, a przede wszystkim nie ufajmy nieznanym osobom i nigdy nie przekazujmy im żadnych pieniędzy.
 MYŚLAŁA ŻE POMAGA SYNOWI, STRACIŁA 25 TYS. ZŁ.

Wczoraj 83-letnia mieszkanka Włodawy powiadomiła dyżurnego włodawskiej komendy, że w piątek odebrała telefon od nieznanego mężczyzny podającego się za kolegę jej syna.  Mężczyzna poinformował ją, że jej syn ma problemy i pilnie potrzebuje pieniędzy. Jak przekonywał rozmówca,  on  sam nie może zadzwonić, bo ma problem z gardłem.

Kobieta miała przekazać „zaufanemu człowiekowi” pieniądze, by sprawę załatwić polubownie i ustrzec  syna przed poważnymi konsekwencjami. Telefonujący polecił kobiecie żeby się nie rozłączała, podtrzymywał z nią rozmowę uzyskując informacje o danych jej syna, jej adresie i posiadanych środkach pieniężnych. Rzekomy kolega  pozostawał na linii uniemożliwiając tym samym kobiecie skontaktowanie się z rodziną, do czasu, gdy po wszystkie posiadane przez kobietę pieniądze przyszedł inny „zaufany kolega”.

Starsza pani przekazała mu całe oszczędności i zgodnie z zapewnieniem, miała je odzyskać w poniedziałek. Przez kolejne dni 83 latka była przekonana, że pomogła synowi. Dopiero wczoraj zapytała go, czy pieniądze do niego dotarły. Gdy ten zaprzeczył, wtedy dowiedziała się, że padła ofiarą oszustów.

Włodawscy policjanci poszukują oszustów i apelują o ostrożność.

B.SZ

http://www.lubelska.policja.gov.pl


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama