Dzisiaj w nocy dyżurny zamojskiej policji otrzymał informację o zaginięciu 62-letniego mężczyzny z gminy Miączyn. Zaginiecie zgłosił zatroskany o życie ojca syn zaginionego. Mężczyzna oświadczył, że wspólnie z ojcem spożywali alkohol. W czasie spotkania ojciec zaczął się awanturować i wykrzykiwać, że ma dość i idzie „zrobić sobie krzywdę”. Po tych słowach wziął nóż i wyszedł z domu. Syn podejrzewał również, że ojciec przed wyjściem mógł zażyć większą ilość tabletek nasercowych.
Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania 62-latka. Przeszukiwali okolice, próbowali również nawiązać rozmowę telefoniczną z zaginionym. Jednak bezskutecznie, 62-latek nie odbierał połączeń. Po dwóch godzinach poszukiwań policjanci odnaleźli mężczyznę w mieszkaniu kolegi. Znajomy oświadczył, iż 62-latek przyszedł do niego informując, że pokłócił się z żoną i zapytał, czy może przenocować. Jak oświadczył, są kolegami, wiec zgodził się, nie wypytując o szczegóły.
Odnaleziony mężczyzna karetką pogotowia został przewieziony do szpitala. Wykonane badania wykazały, ze jego stan zdrowia nie wymaga dalszej hospitalizacji. Został więc przewieziony do zamojskiego Ośrodka dla Osób Nietrzeźwych. Po wytrzeźwieniu czekają go dalsze konsultacje medyczne.
Napisz komentarz
Komentarze